Autor |
Wiadomość |
Marek W. |
Wysłany: Czw 12:13, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
wy tu pierdu pierdu, a nikt nawet nie powie co trza zrobic na nastepne cwiczenia. o ile pamietam to cos trzeba bylo dokonczyc ale, wykaz tematow mial chyba Marcin N. chyba skorzystam z ostatniego dnia praktyk pedagogicznych i "bede miał lekcje" |
|
|
Zeneq |
Wysłany: Pon 12:38, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
Dane tej osoby sa powszechnie znane, poniewaz Dr Kryzys sam sobie naprawia buty...zreszta Chuckowi tez naprawial... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 22:39, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
czy dane osobowe osoby ktora naprawiala buty doktora są pod ochroną??
chciałbym mu złożyć wyrazy współczucia |
|
|
renifer |
Wysłany: Śro 13:26, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
NO cóż... ja do dzisiaj mam koszmary |
|
|
js |
Wysłany: Śro 9:28, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
juz sobie wyobrazam te proby negocjacji |
|
|
renifer |
Wysłany: Wto 18:41, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie, zajęcia się nie odbyły, ale wiesz mi, że ciężko było przetłumaczyć temu pacanowi, że jednak nie mamy zajęć. Dopiero telefon do jakiejś "wyższej instancji" wykonany na nasze wyraźne życzenie nas uratował. No bo przecież pan doktor wie lepiej.... załamka. Oczywiście nie uniknęliśmy piętnastominutowej rozkiminy, która jak zawsze była pasjonująca... Dobrze, że na piętnastu się skończyło, bo z minuty na minutę pan doktor się rozkręcał, a to już przestawało być zabawne |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 17:49, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
co to znaczy że "czy godziny dziekańskie zwalniają wszystkich studentów zajeć" - chyba nie starasz sie powiedziec ze zajecia sie odbyly i pominiete zostaly godziny dziekanskie przez doktora kryzysa
chyba mnie rence odpadną !! nie mowiac juz o glowie
|
|
|
renifer |
Wysłany: Wto 16:37, 09 Paź 2007 Temat postu: Trening czyni mistrza :) |
|
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak przekonać dr. Pilzysa, że białe jest białe a czarne jest czarne zapraszam na zajęcia o 8:00 w piątek. Praca grupowa mile widziana, wszak zadanie trudne acz zaszczytne. Proponowany temat: czy godziny dziekańskie zwalniają wszystkich studentów z zajeć? Jeśli myślisz, że odpowiedź jest oczywista i jasna, możesz się grubo pomylić. Kto był ostatnio ten wie o co chodzi Pozdrawiam serdecznie i do zobaczyska w piątek |
|
|